PUPA, MAPA, MOPY, LUPA, czyli…
nauka czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną® prof. J. Cieszyńskiej, tak zwaną “metodą sylabową”.

Jak się uczą dzieci w naszej szkole?
W szkole POLSKI NA CZASIE dzieciaki poznają i utrwalają samogłoski, a potem sylaby, nowe słowa i proste zdania.
łowią rybki
zbierają żołędzie dla wiewiórki
grają w bingo
karmią króliki marchewkami z sylabami
budują i niszczą sylabowe wieże
łapią muchy, które pająk złapał w pajęczą sieć
”piszą” pierwsze słowa z użyciem specjalnych sylabowych stempli
grają w sudoku
A to wszystko w atmosferze zabawy, radości i wzajemnej pomocy.

W małej grupie, tak, aby każde dziecko miało szansę w swoim tempie, z ciekawością i bez przymusu wkroczyć w fascynujący świat tekstu.
Warto pamiętać o kilku sprawach.
W metodzie sylabowej
nie rozkładamy sylaby na poszczególne litery. Jeśli utrwalasz z dzieckiem nowe sylaby czy odczytujesz wyrazy, odczytuj je od razu jako BA, nie jako BeA lub ByA. To bardzo ważne, aby konsekwentnie przestrzegać tej zasady.
Tylko duża liczba powtórzeń
pozwala na szybkie zapamiętanie, dlatego zawsze sprawdzaj, jaki materiał ma do utrwalenia dziecko w zeszycie i razem BAWCIE SIĘ realizując zadania.
Nagradzaj wszystkie próby odczytania
przez dziecko, nie tylko te skuteczne. Jeśli dziecko ma problem z odczytaniem sylaby/wyrazu, możesz odśpiewać paradygmat sylab lub wrócić do odpowiedniego miejsca w zeszycie.
Samogłoski, sylaby, wyrazy
można zapisywać, ale ciekawej je poczuć, namalować specjalną kredką w wannie, napisać kredą na chodniku, ułożyć z płatków śniadaniowych, napisać ketchupem na kanapce czy ułożyć z patyczków.
A najważniejsze jest to, że czytanie na tym etapie to dobra zabawa!
